Zdecydowałam się na wprowadzenie kolejnego cyklu na bloga, tym razem ściśle związanego z książkami popularnonaukowymi, naukowymi i poradnikami. Lubię tego typu książki, często po nie sięgam, więc uważam za przydatne wystosowanie pewnego kryterium pomagającego w jakiś sposób porównać wszystkie "mądre" książki.
Ocena ocenie nie równa. Chociaż kilka książek dostaje taką samą ocenę, często różnią się pod wieloma względami. Czasami ciężko zdecydować, która była lepsza, a dzięki temu zestawieniu sami będziecie mogli zadecydować o tym, która książka zawiera więcej elementów, które do Was przemówią!
Dziś pod lupę biorę książkę, którą pewnie większość z Was ominie szerokim łukiem (co nawet dało się zauważyć po ilości wyświetleń jej recenzji ➽ RECENZJA). Jednak zachęcam Was do zapoznania się z dalszą częścią postu i w wolnej chwili zerknięcia do recenzji!
★★✩✩✩
Język, którym napisana została książka, jest bardzo ciężki - typowo naukowy. Nie będzie to zbyt dużym zaskoczeniem dla osoby, która przeczyta jej opis - książka przeznaczona jest bardziej dla ekonomistów, naukowców, ekologów i osób ściśle zajmujących się energetyką. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby osoba ciekawa świata po nią sięgnęła - tym bardziej, że jej tematyka jest bardzo związana z aktualnymi problemami środowiskowymi.
Książkę czyta się bardzo mozolnie, chociaż styl autora jest na tyle łatwy, że czytelnik nie powinien pogubić się w poszczególnych wątkach czy tematach.
★★★★★
W tekście pojawia się masa wykresów, rysunków, tabel i map ściśle związanych z tematyką książki, będących jednocześnie rozbudowaniem i uzupełnieniem tekstu. Jak dla mnie - jest to ogromną zaletą, ponieważ to właśnie te elementy wpływają na łatwiejszy odbiór treści. Uważam, że przez wszelkiego rodzaju grafiki można zrozumieć znacznie więcej z suchego tekstu.
★★★★✩
Nie spodziewałam się, że tylu ciekawych rzeczy będę mogła dowiedzieć się z tej książki. Jeżeli ktoś interesuje się tematyką związaną ze środowiskiem, znajdzie w niej dużo smaczków, które zmienią jego sposób postrzegania otaczającego go świata.
★★★★✩
Przekaz książki mógłby być znacznie lepszy, ale głównym elementem stojącym na przeszkodzie jest wspomniany wcześniej ciężki, typowo naukowy język. Książkę zdecydowanie ratują pojawiające się w niej grafiki, wykresy i najważniejsze fragmenty, dzięki którym czytelnik może się ratować, kiedy zaczyna gubić się w treści. Sam temat był dość ciężki do przedstawienia, więc uważam, że wyszło i tak dobrze!
★★★★★
Powiedziano mi kiedyś, że "mądra" książka charakteryzuje się bogatą bibliografią - jeżeli książka jest pozycją naukową, a nie ma w niej danych źródłowych, to znaczy, że jest nic nie warta. Popkiewicz w swojej książce załączył 28 stron bibliografii! Poza samym dołączeniem jej - poszczególne odnośniki zostały pogrupowane w zależności miejsca pojawienia się w książce (podział na rozdziały). Wielki ukłon w stronę autora za dopracowanie każdego elementu swojej książki, widać, że odpowiednio przygotował się do opracowania tematu, a informacje pojawiające się w książce nie zostały wyssane z palca!
★★★★✩
Zdecydowanie polecam każdemu zapoznanie się z tą pozycją - jest tego warta. W aktualnym świecie, dążącym prawdopodobnie do destrukcji, ważne jest aby podnosić świadomość ekologiczną ludzi - każdego po kolei - co może wpłynąć na poprawę jakości życia naszych przyszłych pokoleń (bo z dnia na dzień i tak nie pojawią się żadne zauważalne zmiany).
Trudny język... I to jest właśnie to- żeby książka trafiła do szerszego grona osób, trzeba trochę spuścić z tonu. Szkoda, bo tematyka jest ciekawa. A tak, to nic dziwnego, że wiele osób woli odpocząć czytając chociażby kryminał niż się męczyć...
OdpowiedzUsuńJa kocham łatwy język i przyjazny styl :)
OdpowiedzUsuńTo akurat nie jest książka, która mogłaby mnie zainteresować. Podoba mi się jednak sam pomysł cyklu i na pewno będę niecierpliwie go wypatrywać :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten cykl, powiem Ci :) będę tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńA ja ze względu na te ciekawostki z chęcią bym ją przeczytała. Cykl jest bardzo pomysłowy więc czekam na kolejne odsłony. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa za poradnikami nie przepadam, próbowałam kiedyś jakieś przeczytać, ale nie szło mi to za dobrze. Co innego z książkami popularnonaukowymi - po te sięgam bardzo rzadko, ale czyta mi się je w miarę przyjemnie ;)
OdpowiedzUsuńW poszukiwaniu tej książki na pewno nie będę biegać po wszystkich znanych mi księgarniach, ale gdy jakimś cudem kiedyś trafi w moje łapki, to chętnie ją przeczytam
Buziaki, Lunatyczka
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i ciekawy pomysł na cykl :) Jeszcze się z takim nie spotkałam
OdpowiedzUsuń