Bo lubię się rozwijać.
Chociaż kiedyś zupełnie tego nie rozumiałam, jak czytanie może wpływać na rozwój człowieka, teraz już wiem, już rozumiem. Poza tym, że wzbogaca się słownictwo, to jeszcze robi się mniej byków ortograficznych - nawet przy "dyslektykach" to działa. Jakoś tak wychodzi, że człowiek przyzwyczaja się do widoku tych słów i podświadomie zapamiętuje sposób, w jaki są zapisane.
Bo moje życie jest stosunkowo nudne.
Uwielbiam kryminały, zagadki i ociekające krwią, odrażające zwłoki i truchła. Niestety, w moim życiu nie było żadnej takiej mrożącej krew w żyłach sytuacji - nie licząc pojedynczych zagryzień okolicznych kotów, czy rozjechanych jeży, ale to nie to samo. Nie lubię krwi zwierząt, wolę tą ludzką. Książki dają mi to, czego w życiu codziennym nie dostanę.
Bo lubię ten sposób zabijania czasu.
W gruncie rzeczy wolnego czasu mam od groma. Kiedyś miałam problem z odpowiednim jego zagospodarowaniem - oglądałam jakieś głupawe programy telewizyjne, wprowadzające w życiowy letarg i nie wnoszące nic pożytecznego do życia. Zamieniłam oglądanie na czytanie. Czy wyszło mi to na dobre? Uważam, że tak!
Bo nie palę.
Często spotykam ludzi, którzy palą, czasami nawet kopcą, papierosy z nudów - w oczekiwaniu na autobus, w drodze do sklepu... Ba, nawet sama kiedyś tak robiłam. Teraz mam lepszy sposób na chwilę przerwy i moment, w którym moje ręce się nudzą - czytanie książek! To zawsze kilka stron do przodu, a i zdrowsze dla organizmu. Tylko pod nogi trzeba patrzeć, żeby krzywdy sobie nie zrobić ;)
Bo pobudzają moją kreatywność.
Sama z siebie rzadko wpadam na jakiś genialny pomysł, często wpływ na mnie mają jakieś impulsy - coś zobaczę, usłyszę i nachodzi mnie jakaś świetna myśl (przynajmniej mi się wydają świetne). Książki mają na mnie mega pozytywny wpływ, bardzo dużo pomysłów wynoszę właśnie z nich - zaczynając od sposobów na życie, na kulinarnych przepisach i domowych dekoracjach kończąc.
Bo nikt mnie nie lubi.
Wcale nie przyszłam się żalić, że jestem nielubiana i wcale mi to nie przeszkadza, że dobrych znajomych mogę zliczyć na palcach jednej ręki - przynajmniej tych z życia, tego rzeczywistego. Tych książkowych znajomych i przyjaciół mam na pęczki, chciałabym ich ożywić, ale to byłoby już za piękne! Lubię poznawać nowych książkowych bohaterów i dopasowywać ich pod siebie i pod moje "kryteria".
Bo lubię odrywać się od rzeczywistości.
Lubię móc podróżować w czasie, gdzieś między równoległymi światami, w odległe zakątki świata, prawie za darmo, przy czym sama jeszcze obieram kierunek podróży, a później już zdaję się na los. Trochę po mojemu, ale element zaskoczenia też jest ważny! :)
Bo lubię zakładki.
Czy muszę tu cokolwiek mówić? ;)
Koniecznie dajcie znać dlaczego Wy lubicie czytać książki!
Moje powody pokrywają się z twoimi. Nikt nas nie lubi, czytelników :( *chlip*
OdpowiedzUsuńOj tak zakładki to ja też lubię :) No i bohaterowie, można żyć ich życiem :)To tak jakby mieć kilka żyć :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym punktem wymienionym przez Ciebie, zwłaszcza z tym o książkowych przyjaciołach oraz oderwaniu się od rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńTen argument o papierosach jest świetny. :) Gdyby więcej osób miało takie podejście. :)
OdpowiedzUsuńEj ja Cię lubię :D
OdpowiedzUsuńKilka razy szłam czytając, ale nie potrafię tego robić bez ryzyka, że nie doczytam książki zanim dokończę żywota na masce samochodu lub jakiejś latarni ;-)
OdpowiedzUsuńTo chyba główne powody dlaczego lubimy czytać. Ale i ja ostatnio na przerwach w pracy zamiast tępo gapić się w okno, albo przeglądać fb, zaczęłam czytać. Idealne przerwy. :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Treściwie i interesująco.
OdpowiedzUsuń"Czytająca"
"Nie lubię krwi zwierząt, wolę ludzką" - brzmi jak wyznanie wampira hahaha A tak na poważnie też czytam z tych powodów :) Próbowałam wymyślić jeszcze jakiś argument, ale wyczerpałaś temat :) Bardzo fajny post.
OdpowiedzUsuńZostałaś Tagnięta do "I am the reader book tag". Mam nadzieję, że pytania Cię zaciekawią i go wykonasz :)
I am the reader book tag
"Bo lubię się rozwijać". Mój wykładowca by to zpripostował: A co, niedorozwinięta jesteś :D?
OdpowiedzUsuńJa nie rozumiem ludzi którzy nie lubią czytać książek ja sobie tego nie wyobrażam
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię czytać książek: bo często zdarza mi się przegapić mój przystanek, a i po zarwanej nocy człowiek wygląda nienajlepiej :) no i jeszcze - bo tych książek jest tak dużo, a życie takie krótkie...
OdpowiedzUsuńi to tego wszystkiego co napisałaś dodaję: bo UWIELBIAM ZAPACH nowej książki
OdpowiedzUsuńCiekawe spostrzeżenia. Ja lubię czytać bo zawsze strasznie ciekawi mnie co kryje dana okładka, a czasami są naprawdę piękne i fantazyjne. Dlatego nie przepadam za kupowaniem książek przez internet. Lubię je dotknąć, obejrzeć w sklepie. Zwykle wpadam do empiku bo mają zawsze duży wybór. W Arkadii jest ogromny empik. Tam czas płynie inaczej. Zawsze wychodzę zdziwiona ile czasu tam, byłam.
OdpowiedzUsuń