Tytuł: Twoim śladem
Tytuł oryginału: Lead Me Not
Autor: Meredith Walters
Wydawnictwo: YA!
Liczba stron: 386
Data wydania: 6 lipca 2016
Cena katalogowa: 34,99 zł
Twoim śladem to kolejna
książka młodzieżowa, na którą się zdecydowałam. Z wielkimi nadziejami cały czas
poszukuję pozycji w tym gatunku, które przekonają mnie do siebie, mimo że do
nastolatek już nie należę. Póki co, w większości przypadków było tak, że
książki może i złe nie były, ale tym razem doznałam prawdziwego olśnienia.
Znalazłam książkę, w którą rzeczywiście uwierzyłam, przy której poczułam się o
kilka lat młodsza, chociaż wcale nie poszukuję i nie potrzebuję odmłodzenia.
Walters zdecydowanie mnie zaskoczyła – oczywiście pozytywnie.
Aubrey i Maxx spotykają się na grupie uzależnień. Ona jest koordynatorką,
on uzależnionym. Od początku widać, że będą z nim problemy, a dokładniej, że
Aubrey będzie miała z nim problem. Maxx jest tym typem, przed którym matki
ostrzegają swoje córki, który jest jedną wielką chodzącą tajemnicą, który jest
najgorszym rodzajem pokusy i jednocześnie najlepszym rodzajem rozrywki. Nie
wspominając o tym, że ma drugie życie, do którego nikomu się nie przyznaje…
Po ciężkim, monotonnym i lekko nużącym wstępie, wszystkiego już byłam
pewna i dobrze wiedziałam jak ta książka się skończy. Zaczęłam się nudzić,
odkładać ją z kąta w kąt, czytać coś innego na boku. Ale przełamałam się, bo
nie zostawiam książek takich do połowy rozbabranych, nadczytanych. I całe
szczęście, że tak zrobiłam. Nie wiem co się stało ze stylem autorki od mniej
więcej połowy książki, ale miałam wrażenie, że ktoś zupełnie inny zaczął
decydować o zachowaniu bohaterów i panować nad dalszą fabułą. Wszystko zmieniło
się o 180 stopni. Z nudnawej książeczki dla dzieci przechodzimy do książki dla
nastolatków, godnej polecenia też starszym czytelnikom, która przedstawia
prawdziwe i rzeczywiste problemy, z której można faktycznie wyciągnąć jakieś
wnioski i czegoś pożytecznego się nauczyć. Walters w swojej książce skupia się
na problemie nadużywania substancji psychoaktywnych przez młodzież, przedstawia
ich życie, codzienne wyrzeczenia i walkę z samym sobą, ale nie zapomina też o
tych najbardziej katastrofalnych skutkach przedawkowania narkotyków. Jej
powieść jest niesamowita przez to, że w tak umiejętny sposób zestawiła ze sobą
dwa światy, które z pozoru są zupełnie różne, ale w rzeczywistości niewiele je
dzieli. Wykreowała Aubrey, która przeżyła śmierć siostry nadużywającej
narkotyków, oraz Maxxa, handlarza i ćpuna w jednym, który mimo że nie powinien
zażywać, nie może się uwolnić od nałogu. Nie było żadnym zaskoczeniem, że
dwójka młodych bohaterów wpadła na siebie i połączyło ich coś szczególnego, że
stali się dla siebie jednocześnie podporą i kulą u nogi. Zostałam ogromnie
zaskoczona zakończeniem książki, które przewidywałam i którego byłam pewna –
nic nie poszło po mojej myśli.
Bohaterowie wykreowani przez autorkę – szczególnie Aubrey – zostali pozbawieni
piątej klepki, przez co są mało domyślnymi (a przez to też miałam wrażenie, że
mało inteligentnymi) młodymi ludźmi. W przeciwieństwie do Aubrey, Maxx nie był
chociaż tak irytujący i głupawy. Ich postacie uratowała fabuła i nadane im w
niej role – ich tragedia, przeżycia i problemy – przez które odnosi się
wrażenie, że obydwoje są ludźmi z krwi i kości.
To pierwsza książka, która wywołała we mnie tak ambiwalentne uczucia –
która sprawiła, że ją pokochałam już przez krótką dedykację od autorki, po czym
mnie rozczarowała przydługim wstępem, żeby na koniec powalić mnie na łopatki.
Twoim śladem porusza niesamowicie ważny temat, z którym wielu nastolatków
aktualnie się boryka. Zdecydowanie będę polecać tę pozycję, szczególnie
młodszym znajomym. To książka, „dla wszystkich, którzy się zgubili i wierzą, że
ktoś ich odnajdzie…”.
Książka czeka na swoją kolej. Mam ją w papierowym wydaniu i nie przeczę, że jestem ogromnie jej ciekawa, a oczekiwania mam dość spore. Opis zdecydowanie intryguje, więc zobaczymy. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka czeka na mnie już od kilku tygodni na półce. Już nie mogę się doczekać, aż będę miała okazję ją przeczytać, ale to niestety dopiero po maturze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://monicas-reviews.blogspot.com/
Wydawanymi pozycjami wydawnictwo YA! ostatnio mnie do siebie nie przekonuje, ale "Twoim śladem" zapowiada się dobrze. Chyba wreszcie pojawiło się coś młodzieżowego, co nie niesie ze sobą tylko rozrywki :) (A zeby nie było, takie rozrywkowe książki baaardzo lubię ;) A różnica między nudnym wstępem a ciekawszą drugą połową może być spowodowana tłumaczem -- może ta też ma dwóch tłumaczy? :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że książka niesie ze sobą skrajne emocje, a punkt kulminacyjny jest na jej końcu. Chętnie przeczytam. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuń