#234. Duchowe życie zwierząt - Peter Wohlleben

Tytuł: Duchowe życie zwierząt

Tytuł oryginału: Das Seelenleben der Tiere

Autor: Peter Wohlleben

Wydawnictwo: Otwarte

Liczba stron: 256

Data wydania: 10 kwietnia 2017

Cena katalogowa: 34,90 zł

Przyroda – i mam tutaj na myśli zarówno faunę, jak i florę – fascynuje mnie praktycznie od zawsze. Najpierw narodziła się moja miłość do wszelkich żyjątek, później zaczęłam dostrzegać zalety i  rozumieć, że świat roślin też można pokochać. Z Sekretnym życiem drzew – poprzednią książką autora – zmierzyłam się w wersji anglojęzycznej i byłam tak zaczarowana, że nie dość, że musiałam wejść w posiadanie ilustrowanego wydania tego tytułu już w polskiej wersji językowej, to jeszcze kiedy tylko dowiedziałam się o publikacji kolejnej książki na dzień dobry straciłam dla niej głowę.

Ta bardzo osobliwa książka, o tajemnicach i sekretach życia zwierząt, jest pewnego rodzaju pamiętnikiem intymnych relacji i przeżyć autora z niektórymi z opisywanych gatunków. Duchowe życie zwierząt jest zestawieniem osobistych doświadczeń autora w zakresie obserwacji zwierzęcej natury i zachowań, wynikających z konkretnych sytuacji, które dodatkowo poparte są wiedzą typowo naukową (bibliografia zamieszczona na końcu książki świadczy poniekąd o dokładności autora i jego rozeznaniu w temacie, za którego opisanie się zabrał). Największą zaletą tej książki jest jej prosty język – mimo że książka zaliczana jest do popularnonaukowych, to treść rozdziałów jest łatwa do przyswojenia, bo autor nie terroryzuje czytelnika sformułowaniami naukowymi, nie wykorzystuje na każdym kroku łacińskich nazw gatunków i nie tworzy skomplikowanych konstrukcji zdań.

Najbardziej w Duchowym życiu zwierząt podobało mi się to, że autor tak płynnie poruszał się między poszczególnymi tematami związanymi z tytułowym duchowym życiem zwierząt, że jedno wynikało z drugiego – zachowany był porządek, który dodatkowo ułatwiał odbiór zebranych na stronach książki ciekawostek. Zauważyłam też, że autor założył sobie, że czytelnik, który zdecyduje się sięgnąć po tę książkę, będzie prawdopodobnie zamknięty na przyrodę, będzie osobą żyjącą w narzuconych przez społeczeństwo stereotypach, które niewiele mają wspólnego z prawdą i rzeczywistością. Mimo że Wohlleben momentami pochopnie zakładał, co czują dane grupy zwierząt – bazując jedynie na domysłach i zachowaniu, które nie jednoznacznie wskazywało na występowanie konkretnych uczuć – to do niczego więcej nie mogę się przyczepić – chociaż ten aspekt może też wynikać z niedokładności tłumaczenia. No, chyba, że do objętości, która jest przerażająco mała do tak rozbudowanego tematu.

To jedna z tych książek, która otwiera czytelnikowi oczy na otaczającą go rzeczywistość, a w szczególności na niektóre gatunki zwierząt, do których przypięto łatkę, które uważane są za gorsze, złe, bardziej brutalne czy niechlujne. Autor obala mnóstwo mitów dotyczących życia i zachowania zwierząt, poruszając jednocześnie temat zwierzęcych lęków i żałoby, przywiązania i miłości, przedstawiając pozytywne relacje między dziko żyjącymi gatunkami, które są w stanie ze sobą współpracować i wzajemnie sobie pomagać. Przeczytacie tu również kilka słów o macierzyństwie, o budowaniu więzi i relacji między matką a dzieckiem. Ale nie zabraknie też szachrajstwa, oszustw i egoizmu.

Czy ta pozycja przypadnie wszystkim do gustu? Podejrzewam, że nie, bo są osoby, które nie potrafią nawiązać głębszej relacji ze zwierzętami, dla których ten obszar nauki nie jest żadną większą zagadką. Jednak myślę, że znaczna większość czytelników – szczególnie jeżeli sięgną po nią osoby ciekawe świata i zaintrygowane przyrodą – odnajdzie w niej to, czego szukała. Poza niezliczonymi tajemnicami ze świata życia zwierząt, autor serwuje obalanie mitów i stereotypów na temat niektórych gatunków. Czy warto dać tej książce szansę? Jasne, że tak!

Post udostępniony przez ᴘᴀᴜʟᴀ (@ruderecenzuje) 11 Kwi, 2017 o 12:36 PDT