Tytuł: Sekrety roślin. Przyroda uchyla listka tajemnicy
Tytuł oryginału: Les miscellanées des plantes
Autor: Anne-France Dautheville
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron: 148
Data wydania: 16 marca 2017
Cena katalogowa: 29,90 zł
Jestem jedną
z tych osób, które kochają naturę – zaliczając w to i faunę i florę – od
żuczków, robaczków i pająków, aż po nasiona, sadzonki i dorosłe rośliny. Od
małego byłam uczona przez rodziców, że w zasadzie żadne zwierzę, ani tym
bardziej roślina, nie zrobi mi krzywdy, póki nie zostanie sprowokowane. Tak
sobie dorastałam, a wraz ze mną rosła moja ciekawość świata przyrodniczego,
która została mi do dziś – zresztą nie bez powodu wybrałam studia przyrodnicze.
Dzięki studiom moja obsesja się pogłębiła, a z nią moja wiedza! Do dziś łapię
wszystkie żyjątka, które wydają mi się inne niż te, które do tej pory widziałam,
albo kiedy chcę im po prostu pomóc. Mam tendencję do brodzenia w zimnej wodzie
i łapania larw ważek tylko po to, żeby sprawdzić jaki to gatunek i czy to
ważka. Widząc w domu pająka biorę go w rękę i wynoszę na zewnątrz, żeby nikt z
domowników go nie zabił. Zbieram z chodnika pszczoły i trzmiele i przenoszę je
w bardziej bezpieczne miejsca. Mogłabym długo wymieniać, ale ten wstęp chyba
utwierdził Was w przekonaniu, że nie mogłam przejść obojętnie obok takiej
pozycji!
Ta
niesamowicie mała książka jest zbiorem ponad 200 faktów z życia flory, które
jedynie stanowią potwierdzenie tego, że każdy gatunek, każda roślina jest różna,
niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Wszystkie rośliny mają swoje nietypowe
charaktery, mają różnie przyzwyczajenia i inaczej zachowują się w sytuacjach
kryzysowych. Niektóre z nich, oczywiście w miarę możliwości, uciekają, inne
wytwarzają substancje odstraszające potencjalne szkodniki i wszelkich intruzów
zagrażających im. Cudowne jest to, że autorka nie skupiła się jedynie na
roślinach znajdujących się na powierzchni ziemi – tych, które każdy z nas widzi
niemal codziennie – ale wspomniała również o maleństwach żyjących w
ekosystemach wodnych, które prawie nie są widoczne gołym okiem, które warto
obserwować pod mikroskopem. Rozwinęła temat od koniuszków korzeni, uwięzionych
pod powierzchnią ziemi, aż po same listki, wplątując w te przyrodnicze
tajemnice ludzi i zwierzęta.
Mimo że
pojawiło się tu mnóstwo ciekawostek, o których do tej pory nigdzie nie słyszałam,
to nadal jest mi mało i czuję ogromny niedosyt, że ta książka jest tak
chudziutka. Jej forma pozwala na niezobowiązujące podczytywanie jej w ciągu
dnia, gdzieś między codziennymi obowiązkami, a przez krótką objętość da się ją
przeczytać na raz (przy dłuższym posiedzeniu), jednak ja raczej tego wyjścia
nie polecam – szczególnie jeżeli jesteście miłośnikami przyrody. Osobiście będę
do niej chętnie wracać, chociażby żeby nacieszyć oczy pięknymi ilustracjami,
które nadają książce niesamowitej delikatności i nutkę bajkowości. Takie ryciny
kojarzą mi się ze starymi wydaniami książek przyrodniczych, gdzie jeszcze nie
pojawiały się zdjęcia wklejane na ich strony, a umieszczano tam właśnie takie
odręczne rysunki.
Sekrety
roślin to przyrodniczy misz-masz, który zaintryguje każdego – nawet tych nie do
końca zainteresowanych tematami przyrodniczymi.
ja lekturę mam jeszcze przed sobą, ale już niedługo :)
OdpowiedzUsuńRównież kocham naturę, staram się żyć w zgodzie z nią, a zatem nie mogłam przejść obok tej książki obojętnie. Super, że ostatnio wydaje się dużo tego typu pozycji, które uświadamiają nas, jednocześnie udowadniając, że rośliny, zwierzęta również czują, potrafią się między sobą komunikować i posiadają niezwykłe systemy, o których na co dzień nie mamy pojęcia.
OdpowiedzUsuń