#303. Jedno z nas kłamie - Karen M. McManus

Jedno z nas kłamie to thriller, przy którym zamierzałam odpocząć od ciężkich tytułów, po które zazwyczaj sięgam i muszę przyznać, że autorce udało się mnie porządnie zaintrygować samą historią, a przy okazji zaangażować w życie bohaterów.

Jedno z nas kłamie to pozornie banalna książka, której bohaterowie wydają się być aż przesadnie schematyczni, ale jak się okazuje i taka pozycja może pozytywnie zaskoczyć, nawet bardziej wymagającego czytelnika. Nie spodziewałam się po niej niczego konkretnego, chociaż miałam nadzieję na coś dobrego, skoro debiut McManus stał się światowym bestsellerem, no i ostatecznie dostałam bardzo przyzwoitą opowieść, którą określiłabym mianem typowo amerykańskiej idealnie nadającej się również na ekranizację (myślę, że fani Gossip Girl oraz Pretty Little Liars będą usatysfakcjonowani tą powieścią).

Zacznę od tego, że pomysł na fabułę jest fajny, kreatywny, ale bez żadnych większych petard. Dla mnie, jako osoby, która rzadko sięga po tego typu książki, było to coś zdecydowanie innego, ale rozwiązanie zagadki zabójstwa i tak nie sprawiło mi najmniejszego problemu. Mimo że autorka próbowała w między czasie zrzucać podejrzenia na różnych bohaterów, ja już od samego początku miałam swój typ, który ostatecznie okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie uważam jednak, żeby dochodzenie ze znajomością prawdopodobnego rozwiązania po nitce do kłębka zabrało mi przyjemność z czytania. Myślę, że dużą zaletą tej opowieści jest to, że autorka poza samym kryminalnym wątkiem, solidnie rozbudowała bohaterów i ich życiowe problemy. Pokazała na przykładzie konkretnych schematów postaci, że każdy ma sekrety, a jednocześnie wszyscy borykają się z problemami, których istotności porównywać już nie wypada. Pojawia się problem alkoholizmu, przeplatają się narkotyki, oszustwa, problemy natury emocjonalnej oraz związane z samą osobowością, ale też pojawiają się te bardziej kojarzące się właśnie z latami nastoletnimi, czyli problemy z rodzicami, nieporozumienia i rywalizacja między rówieśnikami. Wszystko tworzy jedną spójną całość, która mimo że może podpadać pod często wykorzystywane schematy, ale nadal buduje odpowiedni klimat powieści.

Rzadko sięgam po literaturę młodzieżową głównie z tego względu, że postacie doprowadzają mnie do szału swoją infantylnością, a fabuła niczym nie zaskakuje. W przypadku debiutu McManus było znacznie lepiej, bo i z fabułą zaskoczyło, i bohaterowie okazali się całkiem rozsądni i znośni. Autorka wykazała się sporym zaangażowaniem w historię i stworzenie tak różnych od siebie bohaterów, których zachowanie nie było sztuczne i dziecinne. Mimo że połączyła czterech nastolatków o zupełnie odmiennych charakterach, innej pozycji w społeczeństwie oraz zupełnie różnych życiowych doświadczeniach, których przy okazji już na początku sama zaszufladkowała, wyszło to naturalnie i dzieciaki tworzyły całkiem zgrany zespół, który przede wszystkim nie był irytujący. Jako czytelnicy jesteśmy też świadkami wewnętrznych przemian zachodzących w poszczególnych postaciach, które determinowane są tą specyficzną i, jak się okazuje, trudną sytuacją, przez którą muszą przejść. Przedstawienie wydarzeń z czterech różnych perspektyw wprowadziło do powieści więcej dynamizmu i sprawiło, że czytelnik jest w stanie głębiej wniknąć w tę historię i spróbować rozszyfrować mordercę na własną rękę.

Jedno z nas kłamie nie jest żadnym majstersztykiem, ale jest książką, przy której spędziłam kilka miłych chwil. Autorka stworzyła bohaterów, których polubiłam od pierwszych stron i których losy chętnie śledziłam aż do samego końca powieści. Zdecydowanie na plus wypadło umieszczenie w opowieści bardzo życiowych problemów, z którymi nastolatkowie w aktualnych czasach mogą się borykać, a nie skupienie się jedynie na wątku kryminalnym. Książkę uważam za godną polecenia – zarówno młodszym czytelnikom, jak i tym starszym, nieco bardziej wymagającym.

Tytuł: Jedno z nas kłamie

Tytuł oryginału: One of Us Is Lying

Autor: Karen M. McManus

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Liczba stron: 416

Data wydania: 13 marca 2018

Cena katalogowa: 38,00 zł
Moja ocena: 7/10

Post udostępniony przez paula sieczko (@ruderecenzuje) Mar 12, 2018 o 10:37 PDT