Grudzień już się zaczął, więc czas też na zapowiedzi wydawnicze - czyli książki, które ukażą się w grudniu na rynku, a ja z całą pewnością będę się koło nich kręcić. Oczywiście możliwe, że nie każdy znajdzie tu coś dla siebie, ale jestem dobrej nadziei.
Dziś tylko dwa wydawnictwa, przy czym ilość książek do wydania na ten rok jest niewielka, także lista też będzie zdecydowanie bardziej uboga w porównaniu do poprzednich. Za to już zauważyłam całą masę książek, cudownych zresztą, które pojawią się w styczniu na rynku! Nie mogę się już doczekać!
Wyszło jak wyszło, pojawiły się tylko dwa tytuły, z czego jeden od wczoraj jest już dostępny w księgarniach - Małe wielkie odkrycia! Już niedługo na blogu pojawi się recenzja tej książki ;)
Petarda - Witwicki
Poznajcie Buldoga. Faceta przed czterdziestką, który jeszcze niedawno święcił największe bokserskie triumfy, a dziś musi tułać się po drugorzędnych ringach, żeby włożyć coś do lodówki.
W jego nadwyrężonej setkami przyjętych ciosów głowie ciągle jest jeszcze miejsce na miłość i wielkie pragnienia. Los obchodzi się z nim brutalnie, ale on nie traci woli walki.
Na przemian pomagają mu i przeszkadzają: trener – hipochondryk oraz promotor – rekin pornobiznesu. Na głowie, w którą sporo przyjmuje, ma jeszcze rozhisteryzowaną eks-dziewczynę z nerwicą natręctw.
„Petarda” to niezwykle interesujące studium przypadku sportowca, który wskutek własnych błędnych decyzji oraz niefortunnego zrządzenia losu zbyt wcześnie staje u progu kariery.
Piotr Witwicki, urodzony w 1982 roku we Włocławku. Reporter Polsat News, związany z redakcją 300polityka.pl, autor reportaży dla tygodnika Polityka. Prowadzący zajęcia na Dziennikarstwie UMK w Toruniu. Jego ulubieni pisarze to: Marek Hłasko, Damon Albarn i Guy Ritchie.
Małe wielkie odkrycia - Steven Johnson
Fascynujący świat małych wielkich odkryć!Które wynalazki miały największe znaczenie dla historii ludzkości? Co tak naprawdę wpłynęło na nasz rozwój? Jak to się stało, że jesteśmy tu, gdzie jesteśmy? Jakim cudem dotarliśmy tak daleko!?
Najpierw pojawia się problem. Później ktoś wpada na pomysł jego rozwiązania – nieraz szalony. Powstaje nowy wynalazek, który z czasem trafia do powszechnego użytku. To z kolei prowadzi do rewolucyjnych zmian.
Oto niezwykła historia zwykłych przedmiotów – tych, z których korzystamy każdego dnia. Przeczytacie o geniuszach z przypadku i zbawiennych pomyłkach, kuriozalnych koncepcjach i niespodziewanych efektach. Przekonacie się, że każde wielkie osiągnięcie było poprzedzone maleńkim odkryciem. Taka jest właśnie historia innowacji.
Jakich nowości wydawniczych spodziewacie się w worze Mikołaja? :D
♥
.png)
.png)
Aż dwie? Zaszalałaś :D
OdpowiedzUsuń"Małe wielkie odkrycia" dostałam wczoraj i już połknęłam. Po prostu uwielbiam takie książki! <3
OdpowiedzUsuńSkromnie, ale cóż :) Za to w styczniu braknie nam tchu :)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo, hohoho! :D
OdpowiedzUsuńDrugi tytuł mnie zainteresował. Grudzień niestety nie obfituje w premiery, ale na szczęście styczeń nam to wynagrodzi ;).
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej zaoszczędzimy na Święta ;)
OdpowiedzUsuń"Małe wielkie odkrycia" mam w planach. Bardzo ciekawi mnie ta książka.
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ciekaw tych "Małych wielkich odkryć" :D Zastanawiam się nawet czy jej sobie nie kupić na Mikołajki :P
OdpowiedzUsuńMałe, wielkie odkrycia właśnie czytam i zapowiadają się ciekawie. Także nie mogę się doczekać nowości styczniowych!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Blog książkoholiczki
Małe, wielkie odkrycia mam już przeczytane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja zdecydowanie jestem chętna poznać książkę z odkryciami. Mam wrażenie, że wreszcie dowiem się różnych ciekawostek o otaczającym nas świecie i mam nadzieję, że będą przedstawione w sposób czytelny i zrozumiały. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPetarda ma świetną okładkę ;)
OdpowiedzUsuńMnie w grudniu niestety nic nie interesuje. A może stety, bo portfel aż tak nie ucierpi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :) Przy gorącej herbacie