Ciekawostką dotyczącą mojej biblioteczki jest to, że mam bardzo mało
książek, które mają brzydkie okładki – takie, które mi się nie podobają i
odstraszają z daleka. Przeważnie kupując książki kieruję się wyglądem okładki,
bo jestem okładkową sroką. Ale nie pomyślcie sobie, że jak bardzo zależy mi na
jakiejś książce, a polska okładka jest brzydka, to sobie ją daruję – nic z tych
rzeczy. W takich przypadkach decyduję się na oryginalne angielskie wydania (bo
przeważnie chodzi o pozycje autorów z krajów anglojęzycznych). Świetnym
przykładem jest książka Jojo Moyes – Zanim się pojawiłeś. Polskie wydanie
mogłoby dostać nagrodę najbrzydszej okładki miesiąca, ale zagraniczne
zdecydowanie może zaliczać się do tych najładniejszych.
Idąc tym tropem postanowiłam przygotować dla Was post dotyczący mojej
biblioteczki i jej książkowej zawartości – chciałabym pokazać Wam najładniejsze
okładki, które ozdabiają moje półki. Oczywiście jest to jeden z tych postów, w
którym prezentuję Wam moją subiektywną opinię i zupełnie nie musicie się ze mną
zgadzać w związku z atrakcyjnością prezentowanych przeze mnie okładek.
Najpierw okładki serii.
Pojawiają się trzy książki Reginy Brett i
seria Wayward Pines (trzeciego tomu jeszcze nie mam, ale już niedługo się to zmieni)!
Pojedyncze tomy:
🔜 Cyrk nocy - Erin Morgenstern
🔜 Jeden z nas - Asne Seierstad
Koniecznie dajcie znać jakie są najpiękniejsze okładki w
Waszych biblioteczkach!
Nie posiadam żadnej z tych książek :( Ale okładki cudowne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam zagraniczne wydanie Me Before You <3 "Światło..." również ma obłędną okładkę ♥ Jeśli chodzi o najpiękniejsze w mojej biblioteczce to będzie to na teraz na pewno "Słowik" "Lady Midnight" "Miniaturzystka" i wydanie HP po angielsku :D
OdpowiedzUsuńOkładka ''Dziewczyny z Summit Lake'' jest boska. Z mojej kolekcji najbardziej podoba mi się ''Dygot'' Jakuba Małeckiego :)
OdpowiedzUsuńPiękną okładkę ma Gniazdo. Przyznam się, że głównie dla niej kupiłam tą książkę. Co do Powiedz wilkom, że jestem w domu i Dziewczyny... również się zgadzam. Młodzieżowa seria Rywalki również ma przepiękne okładki.
OdpowiedzUsuńJeju, kocham okładkę Cyrku Nocy, sama nie mogę się nią nacieszyć we własnej kolekcji, a książkę kupiłam rok temu XD oddaje w pełni magię i eteryczność powieści
OdpowiedzUsuńA jednak napisałaś dziś tekst :D
OdpowiedzUsuńJa też mam swoje ulubione książkowe okładki, chyba niełdugo zrobię podobny wpis :)
Z tych pokazanych przez Ciebie najbardziej podoba mi się "Światło, którego nie widać"
Pozdrawiam ciepło!
A.
Kocham okładkę do "Marsjanina" oraz "Światło, którego nie widać". Są piękne w swojej prostocie, ale kocham je przede wszystkim za kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://monicas-reviews.blogspot.com/
Ja też mam ogromną słabość do pięknych okładek. Teraz na rynku większość książek jest w naprawdę ciekawej oprawie graficznej, ale czasem zdarzają się 'brzydkie kaczątka" niestety ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Caroline Livre
Mam to piękne, zagraniczne wydanie "Me before you" i je uwielbiam. Bardzo lubię też "Alice in Wonderland" (której na własność niestety nie posiadam :< ) z Barnes&Noble oraz "Promyczka" i "Gusa" Kim Holden.
OdpowiedzUsuńPaulina z naksiazki.blogspot.com
"Dziewczyna z Summit Lake" i "Kuszenie losu" mają bardzo ładne okładki. :)
OdpowiedzUsuń