02 sierpnia

#336. Jak rozpalić ognisko - Sally Coulthard



Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to kolejna nic nie wnosząca książka, która została napisana i wydana tylko po to, że komuś zaczęło brakować pieniędzy na życie, a ładne rzeczy sprzedają się lepiej niż brzydkie. Ale tym razem jednak nie ma takiej tragedii.

Myślę, że na początku powinnam wspomnieć o tym, że nie potrafię rozpalać ogniska, nie ma opcji, że rozpalę grilla, ani tym bardziej, że napalę w domowym piecu. Wcale nie chodzi o to, że nie umiem, bo podstawy rozpalania ognia, a przynajmniej te teoretyczne, mam – zdarzało się nawet, że próbowałam swoich sił pod okiem kogoś, kto był znacznie bardziej doświadczony w rozpalaniu niż ja, a kiedy wszystko robiłam dobrze, ogień i tak gasł. Wspomnę też, że jestem mistrzem gaszenia rozpalonego wcześniej ognia, kiedy przychodzi mi podłożenie kolejnego kawałka drewna. Żyję ze świadomością, że z ogniem się nie lubimy i specjalnie mi to nie przeszkadza, a przynajmniej nie narzekam na to, póki nie zostanę postawiona pod ścianą i od ogrzania się będzie zależeć moje życie. Sally Coulthard i jej poradnik raczej mnie nie uratują, ale lepiej żebym tę książkę miała przy sobie, kiedy akurat zgubię się w lesie albo innym odludnym miejscu.
Jak możecie się domyślać autorka zapewniła czytelnikowi cały przekrój informacji o ogniu i o tym, jak ostatecznie rozpalić ognisko. Poza mnóstwem banałów – zaczynając od wstępu o funkcji ognia, o jego roli w historii cywilizacji i kilku przemyśleniach autorki – pojawiają się informacje neutralne dla mnie, o których większość pewnie wie, ale część wiedzieć nie musi, a może po przeczytaniu tej książki. To pierwsza książka o rozpalaniu ognia jaką przeczytałam, a przez to do końca nie wiedziałam, czego się po niej spodziewać. W zasadzie oczekiwałam spisania wszystkim znanych informacji, bez żadnych ciekawostek, a tu proszę, zaskoczenie. Po nudnawym wstępie dochodzimy do tego, co zwróciło moją uwagę i co w książce Coulthard  spodobało mi się najbardziej.

Na uwagę na pewno zasługuje fakt, że ogień został przedstawiony jako reakcja chemiczna, a sam etap palenia został jeszcze rozbity na poszczególne fazy. Pojawia się też dokładniejszy opis procesu spalania i elementy składowe, od których on zależy, ale wspomniane też zostają produkty spalania, które z jednej strony są oczywiste, ale z drugiej strony jednak nie wszystkie. Nie jest to odkrycie Ameryki, ale dla tych, którzy nie uważali w szkole na lekcjach, może być ciekawostką. To, że rodzaj drewna ma wpływ na szybkość i jakość procesu spalania na pewno wszyscy wiedzą, ale myślę, że nie każdy wie jak to ugryźć. W książce Coulthard doszukałam się dwóch tabel, które najbardziej z całej treści mnie interesują i które wpłynęły na decyzję, że książka zostaje ze mną, a właściwie w mojej rodzinie. W pierwszej tabeli znalazłam zestawienie drewna, które na opał się nadaje i którego należy unikać, ale jest to drewno wcześniej wykorzystywane w inny sposób, np. jako podłogi, listwy przypodłogowe, kiedy jest to drewno malowane. To nadal tylko teoria, bo spalić można wszystko, ale teraz mam większą świadomość co jest lepszym drewnem. W drugiej tabeli zestawiono 23 gatunki drzew, przy czym nie wszystkie występują w Polsce, krótko je scharakteryzowano i dodano uwagi.
Jak rozpalić ognisko nie jest moim faworytem wśród poradników, ale jej wydanie i garść pożytecznych informacji sprawiła, że zechciałam mieć tę książkę, a właściwie mam w planach podarować ją mojemu tacie, który z drewnem i ogniem ma znacznie więcej wspólnego niż ja. To nie jest pozycja dla wszystkich, znaczną część może zanudzić do granic możliwości, ale myślę, że poradnik przyda się profesjonalnym działkowiczom, którzy dzięki niemu będą mogli palić lepsze ogniska i, co ważne, będą robić to znacznie bardziej świadomie.

Tytuł: Jak rozpalić ognisko, czyli rzecz o drewnie, podpałce i ogniu
Tytuł oryginału: The Little Book of Building Fires: How to Chop, Scrunch, Stack and Light a Fire
Autor: Sally Coulthard
Wydawnictwo: Znak
Liczba stron: 208
Data wydania: 18 czerwca 2018
Cena katalogowa: 29,90 zł
Moja ocena: 6/10





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © rude recenzuje.